tylko z szacunkiem proszę...

Od jakichś dwóch tygodni chodzi mi po głowie pomysł na wpis o komunikowaniu się z dziećmi w szkole, temat relacji nauczyciel  - uczeń. Nie chodzi on jednak na tyle boleśnie i dokuczliwie, żebym miała się w upale zrywać i pisać - ciągle było jakieś "ale": ale jest mi duszno...., ale czytam książkę...., ale dzisiaj już tyle zrobiłam..., ale paznokcie...., ale nie chce mi się.... I tak dalej i tym podobne. Dzisiaj powiedziałam sobie "basta wymówkom!", siadaj i pisz! Potrafię być stanowcza 😤

Zasiadam więc do komputera, pierwsze zdania układam sobie w mózgownicy, a tu - jak na złość - za każdą myślą podąża pytanie. Jedno, drugie, trzecie... Nie no, tak pisać nie dam rady! Nie ruszę z tym tekstem, jeśli nie odpowiem sobie na podstawowe pytania i jeśli wspólnie z Czytającymi nie wyjaśnimy sobie pewnych kwestii. Bez tych odpowiedzi tekst będzie zawieszony w pojęciowej próżni i przeleci przez oczy Czytacza nie zatrzymując się na dłużej w jego szarych komórkach. A takie pisanie mnie nie interesuje. Lubię mieć wrażenie, że jestem przekonująca 💪.

W związku z powyższym dzisiejsze układy liter będą wstępem do tekstu, który napisze następnym razem. Dzisiaj pozwolę sobie zadać wam wszystkie te pytania, które przerywały mój tok myślenia i nie dały myśleć jednym ciągiem.
Żeby ruszyć, muszę wypytać siebie i wszystkich chętnych o SZACUNEK.



Pytania 
*pozwalam pisać sobie je tak, jak mi przychodzą do głowy, bez dbałości o związek między nimi, kolejność alfabetyczną, kierunek podążania, powtarzanie się czy rymowanie*


Co to jest szacunek?

Komu należy się szacunek?

Jak odróżnić szacunek od strachu przed kimś?

Czy szacunek należy się tylko starszym, mądrzejszym, wyżej stojącym w hierarchii?

Po czym poznasz, że ktoś kogoś szanuje?

Po czym poznasz, że ty kogoś szanujesz?

Po czym poznasz, że jesteś szanowany?

Czy tobie należy się szacunek? Dlaczego?

Czy należy szanować ludzi, którzy robią coś złego? Dlaczego?

Jak zdecydować o tym, komu należy się szacunek?

Kto decyduje o tym, kogo należy szanować?

Czy do szanowania innych można kogoś zmusić? Jak?

Czy dzieciom też należy się szacunek? Dlaczego? Od narodzin? Od 3. roku życia? Od kiedy?

Czy szacunek do dziecka różni się od szacunku do dorosłego? W jaki sposób?

Czy w szkole należy szanować nauczycieli? Dlaczego?

Co to znaczy, że należy kogoś szanować? Kto o tym decyduje? 

Czy uczniowi w szkole należy się szacunek? Dlaczego?

Jak nauczyciel może pokazać uczniowi, że go szanuje? Czy musi to robić? Czy to jest normalne?

Czy da się szanować wszystkich ludzi? Co to znaczy "wszystkich"? Kryminalistów też? Nacjonalistów też? Homoseksualistów też?

Jak nauczyć się szacunku?

Czy szacunku się uczymy czy się z nim rodzimy?

Czy mam prawo oczekiwać szacunku od innych ludzi? Jakim prawem?

Czy będąc nauczycielką mam prawo oczekiwać, że uczniowie będą mnie szanować?

Jakie zachowania świadczą o tym, że ktoś kogoś szanuje?

Czy wchodząc w pewne role społeczne masz prawo oczekiwać, że szacunek należy się tobie z racji pełnienia owej roli? Kiedy stajesz się na przykład rodzicem, szefem, starszą osobą, kombatantem, profesorem.....?

Czy jeśli sprawię, że uczniowie będą się mnie bać (będą robić to, co chcę, będą mnie słuchać...), to będę miała prawo uważać, że mnie szanują?

Czy można szanować samego siebie? Co to znaczy?

Czy jeśli kogoś szanuję to oznacza to, że ta osoba jest ważniejsza ode mnie?

Czy szacunek można stopniować? Czy szacunek może być mniejszy, większy, podstawowy i na wyższym stopniu? Jak się rozróżnia stopnie szacunku?



Takie pytania na chwilę obecną. Wiem, wiem - nie rozpieszczacie mnie tutaj komentarzami i nie spodziewam się gorącej dyskusji na powyższy temat 😉. Tak bardzo bym jednak chciała wiedzieć, co myślicie na temat szacunku... Będę uszczęśliwiona, jeśli ktoś coś, jednakowoż bez presji... 😈



P.S. Mam potrzebę wyjaśnienia: w tym blogu do wszystkich mówię na "ty" i z małej litery. Wynika to z mojego nastawienia, tak jakby rozmawiam sobie z ludźmi, których temat edukacji interesuje, bez stwarzania niepotrzebnego dystansu. Czy jest to z mojej strony brak szacunku? 😯